W 2020 roku ukończyłem liceum na kierunku humanistycznym, dokładnie na profilu dziennikarskim. Jednak już w 3 klasie okazało się, że lokalna telewizja zwija działalność. Byłem zdziwiony, bo uważam współpracę z tamtejszymi dziennikarzami za bardzo cenną i bardzo dobrą. Pozdrawiam z tego miejsca całą ekipę stojącą wtedy za TVDG ;).
Wtedy też zacząłem się zastanawiać co dalej, a ponieważ programowanie było moim hobby od podstawówki, postanowiłem spróbować swoich sił w tym kierunku. Wybór padł na studia informatyczne, które rozpocząłem w 2020 roku. Co to były za czasy! Pandemia, zdalne nauczanie, brak kontaktu z wykładowcami i innymi studentami. Wtedy też zacząłem się zastanawiać, czy to na pewno dobry wybór. Jednak postanowiłem dać sobie szansę i kontynuować naukę.
W 2022 roku dołączyłem do firmy, w której pracuję do dziś. O dziwo nie mówimy tu o lokalnej firmie, a o międzynarodowej korporacji i to jednej z większych na świecie. Niech o jej skali świadczy fakt, że sponsorują jeden z zespołów F1 ;). Do firmy dołączyłem na stażu jako programista React. Szybko jednak poszedłem na stanowisko DevOps, na którym pracuje do dzisiaj.
Proszę wybrać czy Państwo studiują czy pracują
Podejście wielu profesorów na uczelniach jest takie, że studia (szczególnie stacjonarne) są najważniejsze i nie można łączyć ich z pracą. Osobiście uważam, że jest podejscie osoby, która od początku swoją ścieżkę zawodową wiązała z pracą na uczelni. Jednak uczelnie powinny dążyć do aktywizacji studentów i umożliwienia im pracy zawodowej w trakcie studiów. W końcu to właśnie praktyka jest najważniejsza w nauce.
Szczególnie kiedy to same uczelnie wymagają by studenci odbyli praktyki zawodowe. Osobiście zaliczyłem je pracą zawodową, co uważam za bardzo dobre rozwiązanie. Powinno być ono podstawową formą zaliczania praktyk, a nie być uzalezniona od opinii koordynatora praktyk.
Przez 2 lata studiów łączyłem studia stacjonarne i pracę w niepełnym wymiarze godzin, jestem wdzięczny że mój pracodawca jest otwarty na taką formę współpracy. O dziwo plan na uczelni też był łaskawy, ponieważ zajęcia miałem od 1 do 3 razy w tygodniu, co znacząco ułatwiało mi łączenie studiów z pracą. Warto jednak zaznaczyć, że nie jest to regułą i wiele osób ma znacznie trudniej.
W 2024 roku obroniłem tytuł inżyniera i rozpocząłem studia magisterskie. Obecnie jestem na ostatnim semestrze i ostatniej prostej do obrony tytułu magistra inżyniera informatyki. Od lipca także rozpoczynam pracę na pełen etat, co jest dla mnie dużym krokiem w mojej karierze zawodowej.
Skoro ja mogę, to Ty też możesz
Jeśli zastanawiasz się czy da się łączyć studia z pracą, to odpowiedź zdecydowanie brzmi: To zależy. Z całą pewnością jest to możliwe, ale wymaga odpowiednich uzgodnień z pracodawcą. Jeśli nie jesteś najlepszy w walce o swoje potrzeby to dobrym wyborem mogą być studia niestacjonarne, które są bardziej elastyczne przy pełnoetatowej pracy. Studia stacjonarne jednak w mojej ocenie pozwalają na większą integrację z innymi studentami.
Jedną z rzeczy, które chciałbym wiedzieć zanim poszedłem na studia to fakt, że nie trzeba być najlepszym, a nawet dobrym studentem. Nie ma sensu walczyć o najlepsze oceny, szczególnie że zanim skończysz studia i tak bedziesz musiał odbyć praktyki zawodowe.
Mimo to studia pozwalają na zdobycie wiedzy z pozoru niepotrzebnej, w końcu kto używa assemblera w codziennej pracy? Jednak takie przedmioty jak matematyka dyskretna, algorytmy i struktury danych, podstawy techniki cyfrowej czy architektura komputerów są przydatne w codziennej pracy. Wiedza wyciągnięta na tych zajęciach pozwala lepiej zrozumieć jak nasz kod robi to co robi, a także dlaczego nie robi tego co byśmy chcieli.
Mała rada na koniec
Zgrana paczka znajomych w grupie studenckiej to coś co bardzo pomaga w nauce. Każdy z nas ma inne zainteresowania i jest mocny z innych przedmiotów. Podczas moich studiów niejednokrotnie zdarzyło się, że wymienialiśmy się doświadczeniem i wiedzą. Tak w sumie poznałem mojego najlepszego kumpla (Pozdro Igor!), z którym do dziś się przyjaźnię. Zatem buduj kontakty na studiach i dziel się wiedzą z innymi. To na pewno zaprocentuje w przyszłości.
Apel do wykładowców
Wykładowcy, jeśli czytacie ten wpis, to mam do Was prośbę. Proszę, nie zniechęcajcie studentów do pracy zawodowej w trakcie studiów. To właśnie praktyka jest najważniejsza w nauce i to ona pozwala na zdobycie doświadczenia, które jest nieocenione na rynku pracy. Wspierajcie studentów w ich wyborach i pomagajcie im łączyć studia z pracą. To przyniesie korzyści zarówno Wam, jak i studentom. Czasami warto zrezygnować z trudnych pytań na kolokwiach i egzaminach na rzecz praktycznych zadań.
Pokażcie studentom, że ta wiedza jest im potrzebna i jak ona może zapunktować w pracy zawodowej. Nie każdej im wybierać między pracą, a studiami, przecież jakoś część z nich musi się utrzymać, często kilometry od domu. Akademiki jeszcze nie są z gumy i miejsca w nich są ograniczone ;).